Akcja STERYLIZACJA cz. 1

Już po raz kolejny w miesiącu marcu organizowana jest akcja sterylizacji zwierząt. Akcja ta (zresztą bardzo potrzebna) z roku na rok staje się coraz bardziej rozpowszechniona. Dzieje się to za sprawą wzrastającej  w społeczeństwie świadomości co do powagi problemu. Nagłaśniane przez media przypadki złego traktowania zwierząt, ze szczególnym uwzględnieniem bestialskich zachowań ludzi wobec tych  nowonarodzonych, tych porzuconych, tych okaleczonych, tych niemych istot patrzących smutnym wzrokiem na świat, pobudza do działania coraz większe rzesze osób chcących jednak coś zmienić w tym zakresie.

            Jako lekarze weterynarii spotykamy się często z problemem „niechcianych" psów, kotów. Wierzcie nam Państwo dla tych zwierząt to też tragedia. Pozostawione, na pastwę losu, giną lub stają się wielokrotnie agresywne zarówno do ludzi jak i innych zwierząt. Dlatego też gorąco zachęcamy do skorzystania z prowadzonej przez lekarzy weterynarii akcji sterylizacji. W trakcie trwania akcji, w wybranych placówkach medycyny weterynaryjnej na terenie całego kraju, ceny zabiegów są tańsze średnio o 20 %.

           W ubiegłym roku tylko w marcu w naszej Przychodni Weterynaryjnej na ulicy Limanowskiego, dokonaliśmy 20 zabiegów sterylizacji suk, 15 podobnych zabiegów na kotkach. Kastracji poddano 12 psów i 10 kocurów. Uważamy, to za dobry wynik.

             Podziękować w tym miejscu należy za odwagę  właścicielom tych psów i kotów. Musimy pamiętać, że jeśli decydujemy się na poddanie naszego pupila w/w zabiegom, ważną rzeczą jest, jeśli nie najważniejszą, zapewnienie właściwej opieki pooperacyjnej. Nie można, przynajmniej przez pierwsze dni po zabiegu, zostawiać zwierzęcia bez nadzoru, a także pozwolić mu na swobodne bieganie np. po schodach czy wskakiwanie na tapczan czy fotele. Brak opieki może sprawić, że po nawet najlepiej przeprowadzonym zabiegu mogą pojawić się komplikacje.

              Jak wynika z naszych obserwacji, organizowanie akcji sterylizacji, wywołuje u właścicieli czworonogów bardzo pozytywne reakcje. W zeszłym tylko roku spowodowała ona, zwiększone zainteresowanie przeprowadzeniem badań kontrolnych stanu zdrowia podopiecznych. Dzięki temu  po przeprowadzonych przez nas badaniach wideoskopowych i badaniach USG, udało się wykryć kilka przypadków wczesnego stadium  ropomacicza i innych schodzeń.

Specjalista chorób psów i kotów lek.wet Małgorzata Trochimiuk